Żetony dominialne z kontrmarkami.

Wśród różnych pasji i zainteresowań numizmatyka stanowi niszowe hobby. Natomiast w ramach samej numizmatyki istnieją niszowe gałęzie, takie gdzie tylko niewielka grupka pasjonatów wie o co chodzi. Do takich niszowych gałęzi numizmatyki należą monety dominialne.

Z kolei wśród nich, szczególną grupę stanowią zużyte i wycofane z obiegu monety państwowe – pochodzące najczęściej z XVIII wieku – na których zostały nabite kontrmarki (kontrasygnatury, kontramarki), czyli znaki właściciela majątku, gdzie były one wykorzystywane. To są właśnie tytułowe żetony dominialne z kontrmarkami.

Dotycząca ich literatura jest bardzo uboga. Tym bardziej godne uwagi są nowe publikacje, które temat ten poruszają. W roku 2018 zostały wydane „Reminiscencje numizmatyczne. Materiały z sympozjów numizmatycznych w Praszce oraz spotkań miłośników pieniądza zastępczego w Bardzie”. Wśród zamieszczonych tam tekstów znajduje się artykuł Roberta Gorzkowskiego pt. „Pokwitowania i płacidła w formie punc umieszczanych  na wytartych monetach”. Jest to nowe i świeże spojrzenie na zagadnienie żetonów dominialnych z kontrmarkami.

***

Żetony dominialne w formie wycofanych z obiegu monet z nabitą puncą pojawiły się dopiero w drugiej połowie XVIII wieku. Kluczowe znaczenie miały tu dwa wydarzenia. Po pierwsze, wielka reforma monetarna Stanisława Augusta, w wyniku której monety znajdujące się dotąd w obiegu miały zostać wycofane. Po drugie, ukaz carski z roku 1772, w którym ograniczono możliwość zwracania monet wycofanych z obiegu. Ukaz ten najbardziej uderzył w bogatą szlachtę z terenów, które w pierwszym rozbiorze zagarnęła Rosja. Polski szlachcic nagle, z dnia na dzień pozostał z dużą ilością bezwartościowego pieniądza, którego nie można było wymienić na pieniądz będący aktualnie w obiegu. W niektórych – tych największych – majątkach znaleziono jednak wyjście. Na wycofanych, zużytych i pozornie do niczego już nieprzydatnych monetach, zaczęto nabijać punce (znaki własnościowe, zaświadczające o przynależności do danego majątku) i wykorzystywać do rozliczania prac polowych.

Żeton dominialny Sapiehów: trojak Stanisław August 1779; kontrmarka – herb Lis

Miedź; średnica 27,5-28 mm; waga 11,40 g; kontrmarka: 15 mm x 11 mm; Boiko-Gagarin – 7

Tak więc zużyte i wycofane z obiegu monety z nabitą kontrasygnaturą pojawiły się:

  • W drugiej połowie XVIII wieku
  • Na obszarze pierwszego zaboru rosyjskiego
  • W największych majątkach magnackich

W zaborze austriackim (Galicja) pomysł nabijania na monety wycofane z obiegu kontrasygnatur i wykorzystywania ich jako żetonów dominialnych został zastosowany dopiero w XIX wieku.

Folwarki ziemskie były olbrzymimi przedsiębiorstwami rolnymi o rozbudowanej strukturze. Wycofane z obiegu monety z nabitymi puncami nie stanowiły oczywiście ani najwcześniejszej, ani jedynej formy pokwitowania za pracę. Do pokwitowań najstarszych i najprostszych należały tzw. rabosze. Były to deseczki z nacięciami stanowiącymi rejestrację wykonanej pracy. Obok regestrów był to podstawowy sposób ewidencjonowania pracy.

(Zdjęcie: Wikipedia)

W XVII wieku pojawiły się żetony szklane (Biecz, Ciechanowice), skórzane, ołowiane i miedziane. Jednakże w XVII i XVIII stuleciu ich obieg w majątkach ziemskich miał charakter marginalny.

Już po pojawieniu się żetonów dominialnych z kontrasygnaturami, równolegle wykorzystywano inną formę potwierdzenia wykonanej pracy – papierowe kwity. Pracownik nie zawsze był w stanie wykonać jednego dnia powierzone mu obowiązki. Tak więc zanim otrzymał pokwitowanie wykonanego zadania w formie żetonu dominialnego z kontrmarką, musiał czasami uzbierać kilka kwitów papierowych.

Bon dominialny za odrobioną pańszczyznę w dobrach Krzeczunowiczów (Kornel Krzeczunowicz), rok 1855, wymiary: 5,5 cm x 3,6 cm; zdjęcie: Poznański Dom Aukcyjny

W artykule „Pokwitowania i płacidła w formie punc umieszczanych  na wytartych monetach” Robert Gorzkowski wprowadził zasadnicze dla zrozumienia tematu rozróżnienie funkcji żetonów dominialnych, które występowały jako:

  • Pokwitowanie za prace pańszczyźnianą (nie spełniały wówczas funkcji płatniczej)
  • Rozliczenie finansowe pracowników najemnych, dotyczące wszelkich prac nie objętych pańszczyzną (żetony takie były wymieniane we dworze na monetę obiegową)

Zdecydowana większość wycofanych z obiegu monet z nabitymi puncami pełniła funkcję pokwitowania za wykonanie pracy pańszczyźnianej. Tak więc mimo iż w literaturze spotyka się określenie „monety dominialne”, ze względu na pełnioną funkcję bardziej uzasadnione byłoby w tym przypadku pojęcie „żetony dominialne” lub bardziej precyzyjne „żetony pańszczyźniane”. Nie pełniły one bowiem funkcji płatniczych. Żetonu pańszczyźnianego nie można było wydać w karczmie.

Tak więc spośród żetonów dominialnych z kontrmarkami, tylko niewielka część pełniła funkcje płatnicze. Tzn. można było wymienić je we dworze na monetę obiegową, sprzedać u żyda (po niższej rzecz jasna cenie) lub wydać w karczmie. W tym przypadku określenie żetonu dominialnego jako „monety dominialnej” odpowiadałoby rzeczywistości. Zdaniem Roberta Gorzkowskiego, spośród starych, wycofanych z obiegu monet z nabita puncą, role płacideł (funkcja płatnicza) pełniły jedynie monety srebrne.

Żeton dominialny Potockich (Józef i Ludwika z Mniszchów?): szóstak koronny Jan Kazimierz, 1666; kontrmarka o kształcie litery „B” (bracławskie posiadłości Potockich, Bracław – miejsce puncowania?), na niej herb Pilawa z cyframi 2 – 4 (wartość żetonu w groszach?, data naniesienia kontrmarki?) po bokach, poniżej monogram „JP” (Józef Potocki?)

Srebro; średnica 25 mm;  waga 2,81 g; kontrmarka 5 mm (wys.) x ok. 4 mm (szer.); Boiko-Gagarin – 12

***

Powyższe ustalenia kłócą się wyraźnie z przekonaniem, że żetony dominialne („pieniądz dominialny”) zostały wprowadzone po to by jeszcze bardziej stłamsić i zniewolić chłopa poprzez zamknięcie obiegu: dwór – chłop – karczma. Jak pisał R. Gorzkowski w artykule „Punce na wytartych monetach obiegowych”: „Pomimo zmian ustrojowych, w XXI wieku nadal ukazują się artykuły potępiające ziemiaństwo i tradycje szlacheckie, a gloryfikujące poglądy wpajane w czasach PRL (…) Wbrew obiegowym opiniom, kontrmarki na wytartych monetach obiegowych nie powstały po to aby zamknąć obieg dwór – chłop – karczma, tylko były pokwitowaniem pracy pańszczyźnianej. Z taką monetą z nabita puncą chłop nie mógł udać się do karczmy, gdyż była ona w karczmie bez wartości”.

***

Z kolekcjonerskiego punktu widzenia żetony dominialne z kontrmarkami posiadają swoją specyfikę, pewne charakterystyczne cechy, które odróżniają je od innych numizmatów.

Rzadkość

Przy kolekcjonowaniu żetonów dominialnych z kontrmarkami wszystko jest mikroskopijne. Zbiór liczący kilkanaście, czy dwadzieścia kilka egzemplarzy to jest już poważna i zaawansowana kolekcja. Grupa kolekcjonerów takich numizmatów w porównaniu z innymi środowiskami miłośników starych monet też jest bardzo wąska.

W tym kontekście inaczej należy również spojrzeć na określanie stopni rzadkości. Przykładowo, w przypadku trojaków, odmianę znaną w dwudziestu kilku egzemplarzach uznaje się za rzadką. Z kolei żeton dominialny z kontrmarką znany w dwudziestu kilku egzemplarzach należy do popularnych.

Stan zachowania

Omawiane żetony składają się z dwóch elementów: ze starej monety wycofanej z obiegu oraz z nabitej na niej puncy. Z tych dwóch elementów znacznie większe znaczenie posiada drugi. Jeśli moneta jest mocno „zmęczona” obiegiem, ma nieczytelną datę, wytarty portret króla, a przy tym wszystkim posiada wyraźną, dobrze wybitą kontrmarkę, znaczy to, że żeton jest w dobrym stanie zachowania. Z kolei ładnie wybita i pięknie zachowana moneta z uszkodzoną kontrmarką (źle nabitą lub uszkodzoną w obiegu) nie zostanie przez kolekcjonera oceniona zbyt wysoko.

Dobrze ilustruje to żeton widoczny na poniższym zdjęciu. Stan zachowania diengi jest tu oczywiście fatalny. Jednak nabita na niej kontrmarka jest wyraźna, dobrze wybita i prezentuje się całkiem przyzwoicie. Taki żeton dominialny jest więc przez kolekcjonerów oceniany wysoko.

Żeton dominialny Radziwiłłów: Rosja, dienga; kontrmarka: orzeł

Miedź; średnica ok. 22 mm; waga 3,56 g; kontrmarka: 7 x 7 mm; żeton znaleziony w okolicy Witebska (Białoruś); Boiko-Gagarin – 5

 Zróżnicowany stan wiedzy o poszczególnych żetonach wchodzących w skład kolekcji

Kolekcjonerzy żetonów dominialnych posiadają w swoich zbiorach egzemplarze, o których wiedzą sporo, oraz takie, o których nie wiedzą niemal nic. Podstawowe informacje dotyczą następujących kwestii:

  • Co przedstawia punca nabita na monecie
  • Kto był emitentem żetonu
  • W jakim majątku żeton był używany

Kontrmarka może przedstawiać herb właściciela majątku, jego inicjały, liczby. Nawet jeśli ustalimy jaki herb lub inicjały zostały nabite na monecie, do rozstrzygnięcia pozostaje problem, do kogo one należały. Tym samym herbem pieczętowały się bowiem różne rody szlacheckie. Podobna trudność pojawia się przy kontrmarkach z inicjałami. Jakiś czas temu, na forum TPZN toczyła się ciekawa dyskusja dotycząca ustalenia do kogo należały żetony dominialne z nabitym herbem Pogoń. Herbem tym pieczętowały się bowiem dwa słynne rody magnackie: Czartoryscy i Sanguszkowie.

Żeton dominialny Sanguszków (?): grosz August III Sas; kontrmarka – herb Pogoń

Miedź; średnica 21 mm; waga 3,60 g; kontrmarka:  5,5 mm x 5 mm; żeton znaleziony w okolicach miejscowości Ratno; Boiko-Gagarin – 6

Podstawowa informacja, dzięki której można ustalić nie tylko emitenta danego żetonu, ale także konkretny majątek, to znajomość miejsca znalezienia monety. Jeśli 3-4 monety z daną kontrmarką zostały znalezione w tych samych okolicach, jest wysoce prawdopodobne, że były one używane na terenie istniejącego tu niegdyś folwarku. Wtedy wystarczy już tylko sprawdzić właścicieli interesującego nas majątku oraz porównać ich herby lub inicjały z puncą nabita na monecie. Otrzymujemy w ten sposób komplet informacji na temat żetonu dominialnego. W ten sposób Stanisław Duda ustalił np., że żetony z nabitymi inicjałami „I. S.” należały do Ignacego Szlubowskiego i były wykorzystywane w majątku Horostyta.

Czasami sama kontrmarka wskazuje precyzyjnie, z jakiego majątku pochodzi dany żeton.

Wśród żetonów dominialnych z kontrasygnaturami rzadko zdarzają się tak gruntownie zbadane i opracowane jak dwa widoczne poniżej.

Żeton dominialny Ignacego Szlubowskiego (zm. 1857), majątek Horostyta (niedaleko Parczewa): trojak Stanisław August 1767; kontrmarka: „I:S:” w ząbkowanym prostokącie

Moneta miedziana; średnica 26 mm; waga 10,57 g; kontrmarka: 7 mm x 5 mm; żeton znaleziony w okolicach Parczewa; Boiko-Gagarin – 22

Żeton dominialny Szlubowskich w majątku Opole Lubelskie: 6 krajcarów Franciszek II, Wiedeń; kontrmarka – „XXX KURS W DOBRACH OPOLU”

Miedź; średnica 31 mm; waga 14,27 g; kontrmarka: ok. 8 x ok. 7 mm; żeton znaleziony w Radzyniu Podlaskim

Przy badaniu monet dominialnych ważne może się okazać ustalenie szerszego kontekstu. Wiele światła mogą np. rzucić inne znaleziska z danego miejsca: pieczęcie, plomby czy guziki herbowe.

***

Jako ilustrację dzisiejszego wpisu wybrałem grosza Augusta III Sasa z niezwykle interesującą kontrmarką – podwójnym herbem Pilawa. W „Lwowskich Zapiskach Numizmatycznych” (10/2013) można przeczytać, że jest to prawdopodobnie punca z herbami Franciszka Salezego Potockiego i jego drugiej żony Anny, która również pochodziła z rodu Potockich i pieczętowała się herbem Pilawa. Wydaje się to dobrym uzasadnieniem wybicia na monecie kontrasygnatury z podwójnym herbem.  Z kolei Gustaw Soubise Bisier w „Wiadomościach Numizmatyczno-Archeologicznych” (11/1911) zasugerował, że podwójny herb Pilawa może odnosić się do „Franciszka Potockiego i jego żony Katarzyny z Potockich”.

Żeton dominialny Potockich (Franciszek Salezy i Anna?): grosz August III Sas; kontrmarka – podwójny herb Pilawa

Miedź; średnica ok. 21 mm; waga 3,74 g; kontrmarka: wys. 5,5-6 mm; średnia szer. 6 mm; Boiko-Gagarin – 10

W tym miejscu warto powiedzieć kilka słów o Franciszku Salezym Potockim – jednym z najbogatszych i najbardziej wpływowych magnatów swojej epoki. Urodził się w roku 1700, zmarł w roku pierwszego rozbioru Polski. Pełnił wysokie urzędy, m.in. wojewody kijowskiego i wołyńskiego. U schyłku życia posiadał w swych olbrzymich dobrach 70 miast i kilkaset wsi.

XIX-wieczna kopia dzieła M. Bacciarellego – portretu Franciszka Salezego Potockiego (zdjęcie – Wikipedia)

Początkowo był przeciwnikiem Sasów i popierał Stanisława Leszczyńskiego. Kilka lat po objęciu tronu przez Augusta III Franciszek Salezy zaakceptował jednak Sasa na polskim tronie i w roku 1736 powrócił z emigracji. Wciąż pozostawał jednak przeciwnikiem króla i jego polityki. Był jednym z głównych przywódców antyrosyjskiego i opozycyjnego wobec dworu tzw. stronnictwa republikanckiego. Pod koniec panowania Augusta III zbliżył się jednak do dworu, zaś jego głównym przeciwnikiem stała się Familia Czartoryskich.

Wspierał konfederację barską, mimo iż oficjalnie do niej nie przystąpił. Przy okazji można tu wspomnieć o rzezi Humania, którego właścicielem był właśnie Franciszek Salezy Potocki, kiedy to podjudzeni przez Rosję kozacy i miejscowe chłopstwo wymordowali mieszkańców miasta. Był to element większej całości, tzw. koliszczyzny.

Na całe życie i karierę Franciszka Salezego Potockiego cień rzuciła ponura zbrodnia, której dopuścił się pod koniec życia, w roku 1771. Otóż jego syn, Stanisław Szczęsny Potocki potajemnie i wbrew woli ojca poślubił biedną szlachciankę, Gertrudę Komorowską. Franciszek Salezy aby zerwać ten nieodpowiadający jego aspiracjom związek doprowadził do jej porwania i zabójstwa.

***

Literatura:

A. Boiko-Gagarin, W. Grynkiewicz, S. Cwirko: Zbiorczy katalog prywatnych pieniędzy drugiej połowy XVIII wieku w Europie Wschodniej, „Lwowskie Zapiski Numizmatyczne”, 2013, nr 10

R. Gorzkowski: Pokwitowania i płacidła w formie punc umieszczanych na wytartych monetach, [w:] Reminiscencje numizmatyczne. Materiały z sympozjów numizmatycznych w Praszce oraz spotkań miłośników pieniądza zastępczego w Bardzie, Praszka 2018, red. A. Musiał, Z. Szczerbik, K. J. Waluś

R. Gorzkowski: Punce na wytartych monetach obiegowych, „Grosz” 2017, nr 151

G. Soubise-Bisier: Kontrasygnatury prywatne na monetach, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne” 1911, nr 12

***

Kilka wpisów na blogu na temat monet dominialnych:

http://blognumizmatyczny.pl/2016/07/11/pogon-na-groszu-augusta-iii-moneta-dominialna-sanguszkow/

http://blognumizmatyczny.pl/2015/10/14/113/

http://blognumizmatyczny.pl/2016/05/03/monety-dominialne-rodziny-szlubowskich/

***

I jeszcze jeden link. Wpis nie jest bezpośrednio związany z żetonami dominialnymi, jest tam jednak mowa o rodzinie Szlubowskich, którzy wykorzystywali w swych majątkach żetony dominialne, i których dotyczą dwa z umieszczonych wyżej wpisów.

http://blognumizmatyczny.pl/2017/12/01/heraldyczne-impresje-radzyn-podlaski/

 

7 przemyśleń nt. „Żetony dominialne z kontrmarkami.

    1. Niestety nie dotarłem do źródła. Informację na temat ukazu carskiego z 1772 roku zaczerpnąłem z artykułu R. Gorzkowskiego „Pokwitowania i płacidła…”

Skomentuj Przemek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *