Reformy monetarne w Średniowieczu. Reforma Karola Wielkiego

Dzisiejszy wpis to pierwsza część jednego z rozdziałów książki „Varia numizmatyczne”. Nosi on tytuł „Reformy monetarne w Średniowieczu”.

***

Dla łacińskiej Europy Średniowiecze to epoka trwająca mniej więcej tysiąc lat. Połowa tego okresu przypada na tzw. srebrny monometalizm. Znaczy to, że przez pięćset lat bito monety tylko ze srebra. W obrocie pieniężnym nie było zasadniczo ani monet złotych, ani brązowych, ani miedzianych. Królował srebrny denar.

Ramy czasowe srebrnego monometalizmu wyznaczają dwie wielkie reformy monetarne. Z jednej strony była to reforma Karola Wielkiego z końca VIII w., z drugiej zaś podwójna reforma XIII stulecia, w wyniku której do obiegu weszły grube monety srebrne oraz monety złote.

Reforma Karola Wielkiego

Łacińskie Średniowiecze odziedziczyło system monetarny po cesarstwie zachodniorzymskim. Znajdował się on w stanie permanentnego chaosu. W VIII wieku pojawiły się dwie istotne przesłanki do dokonania wielkiej reformy i ujednolicenia całego systemu monetarnego. Pierwsza z nich to odpływ złota na Wschód – w kierunku krajów arabskich i cesarstwa bizantyńskiego. Za dobra luksusowe trzeba było płacić złotem, którego w karolińskiej Europie po prostu zaczęło brakować. Skutkowało to m.in. paraliżem handlu. Druga przesłanka to odkrycie niezwykle bogatych złóż srebra w zachodniej Francji.

Karol Wielki (768-814) aktywny w reformowaniu bardzo wielu segmentów swojej monarchii, zajął się również systemem monetarnym. Zastąpił mianowicie w obiegu płatniczym złoto srebrem. Postawił na denary – solidne monety ze srebra wysokiej próby. Chciał w ten sposób dać poddanym nowy, ujednolicony i pełnowartościowy środek płatniczy. Pragnął również zademonstrować swoją potęgę, o której miały świadczyć zarówno wygląd stempli menniczych, jak i wysoka próba srebra nowych denarów.

Kilka złotych emisji Karola Wielkiego na terenie Italii nie miało praktycznie większego znaczenia dla powstałego wówczas systemu monetarnego.

Wstępem do tej reformy była przeprowadzona w 789 roku reforma miar i wag. Ustalona została wówczas nowa jednostka wagowa – tzw. funt karoliński o wadze ok. 408 gramów. Stał się on podstawą przeprowadzonej w kolejnym roku reformy monetarnej. Funt karoliński zawierał 20 solidów, które równały się 240 denarom. Ten system obrachunkowy okazał się niezwykle wygodny i przetrwał przez całe Średniowiecze, a gdzieniegdzie jeszcze dłużej. W Wielkiej Brytanii utrzymał się do lat 70-tych XX stulecia (1 funt = 20 szylingów = 240 pensów).

Oczywiście w czasach Karola Wielkiego nie wybijano monet o nominale funta czy solida. Były to jednostki obrachunkowe. Wybijano natomiast denary, które zdominowały średniowieczne mennictwo na kolejnych pięć wieków.

Nazwę „denar” zaczerpnięto z mennictwa starożytnego Rzymu. Denary funkcjonowały jako podstawowa moneta srebrna od czasów republiki do III wieku po Chrystusie. Nie miały one jednak wiele wspólnego z denarami Karola Wielkiego. No może z wyjątkiem materiału, z którego były bite.

Denary Karola Wielkiego ważyły 1,7 grama i były bite ze srebra wysokiej próby. W porównaniu z denarami wczesno-frankońskimi, których waga oscylowała w granicach 1,2 grama była to zauważalna różnica. Dwanaście takich denarów odpowiadało jednemu solidowi, który jak pamiętamy stanowił jednostkę obrachunkową.

Karol chciał sprawować pełną kontrolę nad produkcją menniczą.  Dlatego tez znacznie zmniejszył liczbę mennic. Ujednolicił również wygląd stempli menniczych. Na awersie monety umieszczano imię władcy oraz jego tytuł (CARLVS REX). U góry napisu otokowego znajdował się krzyż. Na rewersie umieszczano natomiast monogram króla, w otoku zaś nazwę miejscowości, w której wybito monetę. Po koronacji cesarskiej w roku 800 zmieniono wzorzec stempla menniczego. Na awersie umieszczono popiersie władcy w wieńcu laurowym, na rewersie natomiast fronton antycznej świątyni z krzyżem i napis otokowy: XPISTIANA RELIGIO (religia chrześcijańska).

Motywy ikonograficzne wprowadzone przez Karola Wielkiego okazały się niezwykle żywotne. Wspomnijmy tu przykładowo motyw krzyża w otoku (obecny np. na monetach polskich przez cały okres Polski Królewskiej). Inny przykład to tzw. „kapliczka”, czyli fronton antycznej świątyni. (Denar z kapliczką przez lata błędnie przypisywany Mieszkowi I, a obecnie uznany przez historyków za monetę jego wnuka Mieszka II można obejrzeć na współczesnym banknocie dziesięciozłotowym.)

Równie istotny okazał się wzór wagowy funta karolińskiego, który podlegając pewnym modyfikacjom stał się podstawą mennictwa w poszczególnych krajach Europy łacińskiej.

Denar królował w Europie przez następne wieki. Podlegał on w tym czasie pewnemu charakterystycznemu procesowi: stawał się coraz mniejszy i bito go ze srebra coraz marniejszej próby. Nie był to wcale proces powolny, rozłożony na stulecia. Porównajmy monety Bolesława Chrobrego z produkcją menniczą jego prawnuka Bolesława Śmiałego. O ile te pierwsze trzymają jeszcze mniej więcej standard denarów Karola Wielkiego, to te drugie są już znacznie mniejsze (poniżej 1 grama), a i próba srebra jest tu dużo gorsza.

i-sredniowiecze-2-ai-sredniowiecze-2-r

Denar książęcy Bolesław Śmiały

A: Głowa księcia w lewo – w obwódce. Wokół napis: B(o)LEZLAVS (Bolesław).

R: Książę na koniu z tarczą i włócznią w lewo. Za jeźdźcem pochylona litera „S”.

Moneta srebrna bita w latach 1070-1076; średnica ok. 14,5 mm; waga 0,68 g; mennica Kraków; Kop. 25f, R3

 

Dlaczego tak się działo? Otóż poszczególni władcy chcieli czerpać zyski ze swojego monopolu menniczego. Do XIII, XIV stulecia jedynym sposobem czerpania korzyści z działalności menniczej wydawało się być jedynie obniżenie wagi i próby monet. Władcy wprowadzali więc okresową obowiązkową wymianę monet „starych” na „nowe”. Nazywało się to renovatio monetae. Zgarniano z obiegu monety „stare” – lepsze i wprowadzano „nowe” – gorsze. Różnicę przejmował oczywiście władca. Wszelkie rekordy bił tu chyba nasz Mieszko Stary, który renovatio monetae przeprowadzał nawet kilka razy w roku. W XIII wieku denar zamienił się w monetę o znacznie mniejszej zawartości srebra niż w czasach Karola Wielkiego. Sytuacja powoli dojrzewała do kolejnej wielkiej reformy.

***

Wkrótce pojawią się kolejne wpisy dotyczące reform monetarnych w Średniowieczu. Tymczasem całość jest jeszcze dostępna w naszym sklepie:

http://numizmatyka-lublin.pl/1723,pl_dariusz-marzeta-varia-numizmatyczne-lublin-2016.html

Jedno przemyślenie nt. „Reformy monetarne w Średniowieczu. Reforma Karola Wielkiego

  1. Polecam całą książkę ,,Varia numizmatyczne”, jest doskonale napisana. Oby więcej takich wartościowych opracowań się pokazywało!

Skomentuj Przemek Zięba Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *