Od paru lat pracuję nad katalogiem trojaków lubelskich. Przez kilka ostatnich dni sen spędzała mi z powiek moneta widoczna poniżej.
Fot. Allegro (Sigismvndvs)
Wydaje się, że napis otokowy na awersie brzmi: SIG 3 D G REX D M D L. Druga litera „D” tworzyłaby bardzo rzadki wariant napisowy. Po długim namyśle uznałem jednak iż druga litera „D” jest w rzeczywistości zdegenerowaną literą „P” powstałą w wyniku wykruszenia stempla. Świadczą o tym m.in. jej nierówne krawędzie. Ostatecznie moneta ta nie została włączona do katalogu jako odrębna odmiana.
Można tu dostrzec również drugi ciekawy element. Na rewersie obok herbu Lewart, w miejscu gdzie powinna znajdować się litera „F” widzimy jakiś kształt, który w pierwszym odruchu zinterpretowałem jako odwróconą literę „F”. To również tworzyłoby rzadki wariant napisowy. Wydaje się jednak iż także w tym przypadku mamy do czynienia z normalną literą, tyle że nabitą na stempel wykruszoną puncą (w grę wchodzi ewentualnie zapchanie stempla). Upewnia mnie o tym inna moneta, której rewers został wybity tym samym stemplem.
Fot. G N K. Jerzykowski
Zwróćmy uwagę, że pod literą „F” widać pierwotnie nabitą cyfrę 9.
Przy tworzeniu stempla rewersu sekwencja wydarzeń mogła być następująca:
- Rytownik nabił z prawej strony herbu Lewart cyfrę 9. Uznał jednak, że została ona umieszczona zbyt wysoko (litera F mogłaby się nie zmieścić).
- W konsekwencji, dokonał poprawki i nabił ponownie cyfrę 9 – nieco poniżej dziewiątki nabitej pierwotnie na stempel.
- Z kolei litera „F” została nabita na stempel w taki sposób iż częściowo naszła na pierwotną (poprawioną) cyfrę 9
- Punca, która posłużyła do wybicia litery „F” na stemplu była uszkodzona.
- Efekt wymienionych wyżej działań jest taki, że brzuszek pierwotnej dziewiątki sprawia pozornie wrażenie iż stanowi tylną część odwróconej litery „F”
Ostatecznie, biorąc to wszystko pod uwagę zdecydowałem się nie włączać tej monety jako oddzielnej odmiany do katalogu.