Mennica krakowska w czasach Stanisława Augusta czynna była przez trzy lata – od 1 września 1765 do 20 sierpnia 1768 roku. Jej otwarcie związane było z obietnicami poczynionymi przez Stanisława Augusta w paktach konwentach na sejmie elekcyjnym A.D. 1764. Nowo obrany monarcha zobowiązał się mianowicie do uruchomienia nowej mennicy. Słowa dotrzymał – dwie mennice zostały uruchomione w Warszawie i w Krakowie. Mennicę krakowską ulokowano na Wawelu w tzw. kuchniach królewskich.
W marcu 1765 roku komisja mennicza zawarła kontrakt z Baruchem – żydem z Konstancina, który zobowiązał się przekuć na monety 25 000 funtów miedzi, z czego 5 000 funtów na szelągi. Za powyższy kontrakt Baruch musiał zapłacić 30 000 złotych. Uzyskana koncesję sprzedał szybko Mikołajowi Piotrowi von Gartenberg, który wznowił po 80 latach przestoju produkcję menniczą w Krakowie.
Gartenberg był masonem, aferzystą, złodziejem, malwersantem i kobieciarzem. Parał się również alchemią. Swoją wyjątkową pozycję w Saksonii, a potem w Polsce zdobył jeszcze w czasach Augusta III jako kreatura wszechwładnego ministra Heinricha von Brühla. Początkowo działał na rynku górniczo-hutniczym. Potem zajął się mennictwem. W roku 1765 obok mennicy krakowskiej przejął również zarząd nad mennicą warszawską.
Mennicami Gartenberg nie kierował rzecz jasna osobiście. Na czele mennicy krakowskiej stanął inspektor Konstanty Jabłonowski. Pisarzem mennicy został natomiast Krystian Mehling. Obaj ci urzędnicy byli opłacani przez króla. Pozostałym płacił już Gartenberg. Wśród nich, m.in. rytownikom – braciom Ludewig. Probierzem mennicy został początkowo Ferdynand Hendel, a następnie po jego rezygnacji w maju 1766 roku – Franciszek Soldadyni.
Gartenberg za zgodą komisji skarbowej przejął narzędzia, które były w użyciu 80 lat wcześniej, a teraz leżały pordzewiałe w skarbcu. Przy ich pomocy rozpoczęła się produkcja miedzianych szelągów, półgroszy, groszy i trojaków. Mimo iż mennica czynna była od września 1765 roku, oficjalny uniwersał o nowo otwartej mennicy w Krakowie i bitej tam monecie miedzianej został wydany dopiero 9 stycznia 1766 roku.
Mennica krakowska emitowała szelągi tylko w roku 1768. Z funta kolońskiego miedzi (467,624 g) miało być bite 360 sztuk, których przeciętna waga powinna wynosić 1,30 g.
Przez wiele lat błędnie rozstrzygano dwa problemy związane z produkcją szelężną Stanisława Augusta. Pierwszy problem to ustalenie w jakim okresie szelągi biła mennica krakowska. Drugi to odpowiedź na pytanie „Jak odróżnić produkcję krakowską od warszawskiej”. Przełomowe w tym zakresie okazały się badania R. Janke (BN 4/2004). Ustalił on mianowicie, że w latach 1766-1767 szelągi emitowała tylko mennica warszawska. Jedyny rok kiedy z obydwu mennic wychodziły szelągi to 1768. Podstawę rozróżnienia produkcji krakowskiej od warszawskiej stanowi rysunek monogramu królewskiego. Mennica krakowska biła szelągi z dużym monogramem, warszawska – z małym.
Po lewej stronie produkt mennicy krakowskiej, po prawej – warszawskiej
Poniżej galeria szelągów koronnych z mennicy krakowskiej i warszawskiej. Można poćwiczyć rozróżnianie monogramów 😉
https://coinstrail.com/pl/catalog/poland/stanislaw-august/copper_shelyag/5ecd19882da51b48e622538b
Historia mennicy krakowskiej za panowania Stanisława Augusta zakończyła się w sierpniu 1768 roku. 21 sierpnia konfederaci barscy opanowali Kraków, zajęli mennicę, skonfiskowali gotówkę z kasy oraz część świeżo wybitych monet. Po odejściu konfederatów inspektor Jabłonowski – zgodnie z wytycznymi komisji skarbowej – spakował i załadował na tratwy maszyny mennicze, monety, których konfederaci nie zabrali oraz zapasy miedzi, a następnie popłynął Wisłą do Warszawy. 1 listopada dotarł do Pragi.
***
Literatura:
M. Gumowski: Dzieje mennicy krakowskiej, Poznań 1927
R. Janke: Podział monet miedzianych Stanisława Augusta Poniatowskiego na mennice, „Biuletyn Numizmatyczny” 2004, nr 4.
Z. Kutrzeba: Nie obchodzimy tej rocznicy. Rzecz o Piotrze Mikołaju Gartenbergu, „ Gdańskie Zeszyty Numizmatyczne” listopad 2014, nr 131.
B. Paszkiewicz: Podobna jest moneta nasza do urodnej panny. Mała historia pieniądza polskiego, Warszawa 2012
W. Terlecki: Mennica warszawska, Wrocław 1970
Czy wiadomo coś więcej o braciach Ludewig? Skąd trafili do Krakowa? Ani w Neue deutsche Biographie, ani w starszych leksykonach medalierów, rytowników i artystów to nazwisko w kontekście mennictwa się nie pojawia.
Niestety też nic więcej nie wiem na ich temat. Bracia Ludewig pojawiają się tu co prawda w kontekście mennicy krakowskiej, ale myślę, że coś na ich temat można by znaleźć w książce R. Janke: Źródła z dziejów mennicy warszawskiej 1765-1868, Warszawa 2015. Ja jednak nie mam tej pozycji.
Do pełnej informacji zabrakło szeląga ze średnim monogramem – Kraków czy Warszawa ?
„Z moich badań jednoznacznie wynika, że drobne monety miedziane były produkowane w mennicy warszawskiej oraz krakowskiej tylko i wyłącznie w 1768 r. I tutaj sprawa jest prosta. W tym roku znamy dwie podstawowe odmiany tych monet – monety z monogramem dużym oraz monogramem małym. Na podstawie moich badań stwierdziłem, że monety z monogramem małym wybijane były w mennicy warszawskiej, a z dużym w krakowskiej” (R. Janke, BN 2004, nr 4, s. 277,278).
W katalogu Fortress w roczniku 1768 są wymienione 3 wielkości monogramu. Co prawda jest trochę bałaganu, bo w szelągu z małym monogramem (błędnie opisanym jako mennica Kraków) drugi egzemplarz ma duży monogram.
W szelągu ze średnim monogramem nie ma zdjęcia przykładowego egzemplarza. Ja mam takiego szeląga ze średnim monogramem – niestety w dacie 1 i 8 są słabo odbite, ale po wielkości monogramu i za Fortresem zaliczyłem go do rocznika 1768.
Według mnie ten średni monogram jest dziełem mennicy warszawskiej. Różnią się kształtem korony. Mennica warszawska ma koronę z owalem na dole, czasem wyraźnie wyżej nad literą R , a mennica krakowska ma koronę tylko z przednią częścią owalu korony – jakby „nałożonej” na literę R.
Szeląg z monogramem średnim ma koronę z pełnym owalem i wysoko nad literą R – tak samo jak szeląg (też ze średnim monogramem) bez litery G.
Czy zechciałby Pan przysłać mi zdjęcie?