Pieniądz dominialny i drugie życie monety

Dla wielu miłośników starych monet pieniądz zastępczy to druga albo nawet trzecia liga numizmatyki. Zupełnie niesłusznie. Pieniądz zastępczy jest definiowany jako znaki pieniężne emitowane przez kogoś innego niż oficjalne instytucje państwowe. W ograniczonym zakresie może jednak pełnić rolę pieniądza oficjalnego. Mógł być wydawany np. przez administrację obozów jenieckich, spółdzielnie żołnierskie, zakłady przemysłowe, kasyna wojskowe, władze lokalne, czy właścicieli majątków ziemskich. Do najbardziej znanych monet zastępczych zalicza się „pieniądz w oblężeniu Zamościa” z czasów napoleońskich.

Jednym z rodzajów pieniądza zastępczego jest tzw. pieniądz dominialny. Był on wykorzystywany na terenie danego folwarku do rozliczeń między właścicielem a zatrudnionymi przez niego pracownikami. Znajdował się on w obiegu oczywiście tylko na obszarze określonego majątku. Służył jako potwierdzenie wykonanej pracy, jako wynagrodzenie za pracę (można było posłużyć się nim np. w miejscowej karczmie), lub też wymieniany był na wynagrodzenie w pieniądzu oficjalnym – państwowym.

Pierwsze pieniądze dominialne pojawiły się w XVI wieku. Były to dość prymitywne żetony: wypalane w drewnie, odciskane w skórze, lub wykuwane przez miejscowego kowala. W XVII wieku w najbogatszych majątkach zaczęto wykorzystywać profesjonalnie wykonany pieniądz dominialny wybijany w mennicach. Umieszczano tam m.in. symbole wykonywanej pracy (np. kosa, wóz), nazwy majątków, herby właścicieli. Ostatnie monety dominialne funkcjonowały jeszcze w latach pięćdziesiątych w wielkopolskich PGR-ach.

W XVIII stuleciu pojawił się szczególny rodzaj pieniądza dominialnego. Były to stare, zużyte, niekiedy ledwo czytelne monety państwowe wycofane z obiegu, z wybitymi na nich kontrasygnaturami (kontramarkami). Te kontrasygnatury to znaki właściciela majątku (inicjały, herby), który przywracał te monety do życia. Jest to dziewiczy teren do badań numizmatycznych. Znaczna część monet dominialnych z kontrasygnaturami jest bowiem niezidentyfikowana. Niektóre jednak udało się „rozgryźć”.

Ostatnio zdarzyło mi się kupić taką właśnie monetę dominialną. Na awersie wytartego trojaka Stanisława Augusta (1767 r.) widnieje wyraźna kontramarka „IS”. Dzięki dociekliwości mojego znajomego Stanisława Dudy, który również jest posiadaczem podobnego trojaka (1790 r.) udało się ustalić, że inicjały „IS” wybite na miedziakach Stanisława Augusta należą do Ignacego Szlubowskiego, właściciela majątku Horostyta niedaleko Parczewa.

O Ignacym Szlubowskim i o jego rodzie sporo można dowiedzieć się z pracy B. Niemirka „Ród Korwin Szlubowskich z Radzynia Podlaskiego” zamieszczonej w Radzyńskim Roczniku Humanistycznym (t.4, 2006).

Szlubowscy pochodzili z Mazowsza i pieczętowali się herbem Korwin. Od XVIII stulecia byli zaliczani do grupy zamożniejszych rodów szlacheckich. Przodkowie Ignacego pełnili rożne (jednak nie te najważniejsze) urzędy – cześnika czernihowskiego, starosty radzepskiego i sulimirskiego, chorążego i miecznika krasnostawskiego, czy w końcu urzędu najbardziej prestiżowego podkomorzego łukowskiego (1764).

Rodzicami Ignacego byli Józef i Joanna z domu Piegłowska. Ich siedziba rodowa to majątek Opole – między Parczewem a Wisznicami. Szlubowskich dobrze znano w okolicy. Cieszyli się oni szacunkiem i poważaniem. Pisał o nich sporo w swojej „Kronice domowej…” Kajetan Kraszewski, brat słynnego pisarza Józefa Kraszewskiego. Józef i Joanna mieli trzech synów (Antoniego, Ignacego i Jana) i dwie córki (Marię i Konstancję).

Ignacy Szlubowski przejął dobra Horostyta niedaleko Opola. W okresie Królestwa Kongresowego jako poseł zasiadał w Sejmie. Zmarł w roku 1859. Zostawił po sobie tylko jednego syna, Michała, który zmarł bezpotomnie w roku 1870. Na nim skończyła się wywodząca się od Ignacego linia rodu Szlubowskich.

Ciąg dalszy tej historii znajduje się tu:

http://blognumizmatyczny.pl/2016/05/03/monety-dominialne-rodziny-szlubowskich/

Opis monety:

Moneta dominialna, majątek Horostyta (niedaleko Parczewa),
Ignacy Szlubowski (zm. 1859)

Kontrasygnatura „IS” na awersie trojaka Stanisława Augusta 1767 r.
Kontrasygnatura w ząbkowanym prostokącie o wymiarach 7 mm x 5 mm.
Moneta miedziana; średnica 26 mm; waga 10,57 g

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *