W ciągu wielu lat kolekcjonowania starych monet, nie raz zdarzało mi się dokonywać głębokiej reorganizacji zbioru. Niektóre kolekcje trafiały wówczas na sprzedaż. Jedynym śladem jaki dziś po nich pozostał są katalogi. Myślę, że mogą one zainteresować kolekcjonerów nie tylko ze względu na zdjęcia monet, które udało mi się kiedyś zgromadzić, ale również ze względu na sposób sklasyfikowania danego zbioru.
Katalogując swoje zbiory posługujemy się oczywiście dostępnymi publikacjami. Np. w przypadku typologicznych kolekcji monet Polski Królewskiej – skorowidzem E. Kopickiego. Jeśli wchodzimy nieco głębiej w dany temat, wybieramy katalogi bardziej szczegółowe. W opisie poszczególnych pozycji z naszej kolekcji pojawia się więc numer najbardziej odpowiedniego katalogu.
W przypadku moich kolekcji – jak sięgnę pamięcią – zawsze obok numeru katalogowego z uznanej pozycji książkowej wpisywałem własny numer. Był on tworzony na bazie przyjętych przeze mnie kryteriów służących do wyodrębniania odmian (zawsze starałem się aby były one jak najbardziej czytelne). Czytaj dalej Sprzedane kolekcje (1). Szóstaki lwowskie Jana Kazimierza
