Niesamowite szelągi ryskie ZIIIW: b. d.-I-10-a

Jedną z gwiazd ostatniej aukcji Rzeszowskiego Domu Aukcyjnego był przepiękny półtorak ryski z roku 1617, wariant napisowy: CIVI. Został zapakowany do slabu z notą MS63. Istotniejsza niż stan zachowania jest tu jednak wielka rzadkość monety. W katalogu A. Góreckiego półtorak otrzymał F4 – najwyższy stopień rzadkości. Półtoraki ryskie z roku 1617 w handlu występują sporadycznie, a kiedy już się pojawią, osiągają ceny rzędu co najmniej kilku tysięcy złotych. Tak też było i tym razem. Licytacja zaczęła się od kwoty 2000 zł i poszybowała do poziomu przekraczającego 4000 zł[1].

Fot. RDA

Tymczasem tuż obok gwiazdy wieczoru, w zestawie trzech monet leżał sobie spokojnie niepozorny szeląg miejski, również z mennicy ryskiej. Nie wzbudził on aż tak wielkiego zainteresowania wśród licytujących. Cały zestaw wylicytowano za niecałe 500 zł. Jest to kolejny dowód na to, że również dziś, w czasach wielkiego zainteresowania rynkiem numizmatycznym i nieustannie rosnących cen starych monet, można garściami łowić perły. Oto perełka z ostatniej aukcji RDA, zasługująca na co najmniej równie wielką uwagę jak półtorak 1617:

Fot. RDA

Jak widzimy, moneta jest pięknie zachowana, posiada połysk menniczy na całej powierzchni. Gdyby ktoś kiedyś chciał ją wysłać do gradingu, z pewnością otrzymałaby wysoką notę. Podobnie jak w przypadku omówionego wyżej półtoraka, nie to jest jednak najważniejsze. Przede wszystkim chodzi tu o rzadkość.

Odmiana ta należy do grupy „b. d.” – czyli szelągów bez daty lub z pomylonymi cyframi daty. Na tym egzemplarzu umieszczona została data: I97 (zob. komentarze). Dziewiątka została utworzona poprzez dodanie ogonka do kółka. To akurat nie jest niczym szczególnie wyjątkowym. Zdarzało się, że w ten sposób tworzono w innych odmianach szóstkę.

Data to oczywiście nie wszystko. Spójrzmy na napis na rewersie. Widzimy, że litery „V” zostały tu odwrócone o 180 stopni.

Najlepsze zostawiłem na koniec – spektakularny błąd stempli w rysunku herbów. Przyjrzyjmy się tarczy z herbem na monogramie oraz kartuszowi z herbem Rygi. W tarczy Wazów został umieszczony krzyż, a nad kluczami w herbie Rygi – Snopek. To jest dopiero pomyłka!

Przyznam, że odmianę tę widziałem pierwszy raz w życiu. Nie znalazła się w katalogu. Trafiła jednak do suplementu (który pewnie niedługo wydam w formie broszurowej).

 _____________________________________________________________

[1] Tak na marginesie, ta sama moneta była sprzedawana w ostatnich latach kilkakrotnie, osiągając niekiedy znacznie wyższe pułapy cenowe:

https://archiwum.niemczyk.pl/auction/7/123/zygmunt-iii-waza-grosz-1617-ryga

https://archiwum.niemczyk.pl/auction/16/80/zygmunt-iii-waza-grosz-1617-ryga-ngc-ms63-max-najwyzsza-nota-gradingowa

https://wcn.pl/auctions/68/478

https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-grosz-poltorak-ryga-1617-ngc-ms63-r6/286730

https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-grosz-1617-ryga-piekny-i-rzadki/1117779

 

8 przemyśleń nt. „Niesamowite szelągi ryskie ZIIIW: b. d.-I-10-a

  1. Darku, myślę, że ta moneta jak najbardziej jest w Twoim katalogu pod numerem 1614-I-1-b (chociaż minimalnie różnice przy tej odwróconej czwórce są), ale ani Ty, ani ja – co jeszcze bardziej zastanawiające, bo co jakiś czas się moim szelągom przyglądam 😀 – nie zwróciliśmy na uwagi na zamianę krzyża ze Snopkiem 😉

    1. Masz rację! Brawo! Snopek i krzyż są tam zamienione.
      Różnica między tymi dwiema odmianami polega na tym, że w katalogu nie ma dziewiątki wciśniętej między cyfry daty. W związku z tym moneta z RDA powinna jednak wylądować w typie „b.d.” (pomylone cyfry daty). W tym kontekście ostatnią cyfrę na monecie z RDA chyba należałoby interpretować jako jakąś zdegenerowaną formę czwórki.

      1. Zacząłem się przyglądać bardziej tym Snopkom z rocznika 1614 i ten szeląg pod numerem 1614-I-1-a to wręcz satanista. Nie dość, że nie Snopek, tylko krzyż na awersie, to jeszcze odwrócony!

          1. A jak pozostałe części monety? Czy stylistycznie wszystko pasuje do mennicy ryskiej? Może te błędy wynikają z tego, że szeląg jest fałszerstwem? To jest luźna myśl, a nie stwierdzenie 🙂

            Mam nadzieję, że na blogu poświęcisz kilka słów odnośnie szeląga elbląskiego 1614
            Pozdrawiam

          2. W latach 1609-1614 tłoczono w Rydze takie właśnie niechlujne ogryzki. Wszystkie elementy monety pasują do mennicy ryskiej z tego okresu. Nie jest to fałszerstwo.
            Fałszerstwem jest natomiast szeląg elbląski 1614. Moneta ta była ostatnio licytowana na aukcji Damiana Marciniaka: https://onebid.pl/pl/monety-zygmunt-iii-waza-szelag-elblag-1614-falszerstwo-rzadkosc/1236063
            Nie bardzo jest materiał na wpis na temat tej monety. Nie wiem, co mógłbym jeszcze napisać więcej niż to, co było w opisie aukcyjnym.

  2. Czy jesteśmy w stanie określić datę emisji opisanego wyżej szeląga? Czy jedyne, co można powiedzieć, to że został wybity, kiedy dzierżawcą mennicy ryskiej był Otto von Meppen?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *