Syfilis
Jedną z najważniejszych przyczyn słabości I Rzeczypospolitej była wolna elekcja. To fatalne rozwiązanie ustrojowe skazywało Polskę na notoryczny brak ciągłości i konsekwencji. Historia mogłaby się potoczyć inaczej gdyby nie pewna zdeterminowana białogłowa – królowa Bona Sforza. Otóż była ona na tyle ambitna i żądna władzy, że wszelkimi sposobami starała się uzależnić od siebie syna, Zygmunta Augusta, i odciągnąć go od polityki. Aby to osiągnąć, podsyłała mu swoje włoskie dwórki – jak pisał prof. P. P. Wieczorkiewicz – „aby nie obudziło się w nim pragnienie władzy, aby jego energia rozpłynęła się w pieszczotach uroczych młodocianych kochanek”[1]. W wyniku działań ambitnej matki, Zygmunt August nabawił się nieuleczalnego wówczas syfilisu, a w konsekwencji stał się bezpłodny. W takich oto okolicznościach wygasła dynastia Jagiellonów, a w Polsce na okres dwóch wieków zapanowała monarchia elekcyjna. Czytaj dalej Kontrasygnowane srebrne dukaty i półdukaty Zygmunta Augusta