Dziś bardzo krótki wpis, a właściwie dłuższy podpis zdjęcia. Obiecuję, że niedługo nadrobimy zaległości. Za parę dni – dla zachęty – spory fragment książki „Szelągi Zygmunta III Wazy” (książka pojawi się w sprzedaży już za kilka dni). A potem dość obszerny artykuł na temat wartości szeląga, a ściśle rzecz biorąc, na temat anomalii (wyjątków od reguły) jakie wystąpiły w ciągu ponad trzystuletniej historii tego nominału.
A tymczasem:
- Kamienica w Cieszynie, w której w XVII wieku znajdowała się mennica książęca. Swoje monety biła tu Elżbieta Lukrecja – ostatnia księżna z dynastii Piastów panująca w Księstwie Cieszyńskim.
- Złota moneta celtycka z I-II w., odkryta w trakcie prac archeologicznych prowadzonych na terenie Cieszyna. Jest to najciekawszy eksponat numizmatyczny udostępniony publiczności w Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Pozostałe leżą zakurzone w magazynie i czekają na lepsze czasy. Tak na marginesie Muzeum Śląska Cieszyńskiego jest najstarszym w Polsce muzeum publicznym. Zostało założone w roku 1802 przez księdza Leopolda Jana Szersznika.
- Żmija zygzakowata, która przemknęła przed nami na przełęczy Karkoszczonka.
Żmija zygzakowata jak marzenie w brązowej odmianie barwnej (są jeszcze dwie odmiany szara i melalnistyczna) ale w sumie wolałbym napotkać w czasie wędrówki zamiast żmii celtyckiego statera, albo jakiegoś solidusa Justyniana 😉
Jakiś dukacik Wazów też by się nadał 🙂