Pojawił się ostatnio stosunkowo obszerny tekst dotyczący książki „Chronologia portretów…”:
Recenzja autorstwa T. Poniewierki jest pozytywna. Pojawiło się tam jednak drobne zastrzeżenie odnośnie książki, do którego spróbuję się w kilku słowach ustosunkować.
***
Oto wspomniane zastrzeżenie: „brak konkretnych opisów popiersi, ze wskazaniem czy z zaproponowaniem terminologii i elementów składowych, z których składa się popiersie, w tym zwłaszcza widocznych części zbroi czy korony”.
W trakcie pracy nad książką zastanawiałem się czy nie powinienem wyodrębnionych portretów zaopatrzyć w opisy. Uznałem jednak, że byłoby to zbędne i mogłoby jedynie utrudnić czytelnikowi odbiór. Przekaz informacyjny zawarty w książce „Chronologia portretów…” jest dwojakiego rodzaju: płynie z tekstu oraz ze zdjęć monet. W moim odczuciu, dodanie podpisów portretów jedynie zagmatwałoby przekaz.
Spójrzmy na dwa popiersia Zygmunta III widniejące poniżej (typ 1 i 2).
(drugie zdjęcie: iger.wcn.pl)
Już na pierwszy rzut oka dostrzegamy różnice i przy opisywaniu monet ze swojej kolekcji raczej nie możemy się pomylić. A teraz wyobraźmy sobie jak mógłby wyglądać opis pierwszego i drugiego portretu. W zasadzie prawie wszystkie elementy pierwszego opisu należałoby powtórzyć w drugim opisie. Czy rzeczywiście coś by to wnosiło w kwestii rozpoznawania portretów Zygmunta Wazy na trojakach lubelskich?
Zamiast całościowych opisów wszystkich popiersi króla, zdecydowałem się na opisy cząstkowe, w przypadku tych portretów, których rozróżnienie mogłoby budzić wątpliwości. Przykład poniżej:
Elementy, przy pomocy których najłatwiej rozróżnić portrety 26 i 27, to charakterystyczny modelunek oka oraz odmienny rysunek fragmentu popiersia widocznego z prawej strony poniżej kryzy (elementy wertykalne lub horyzontalne).
Jeszcze jeden przykład:
Portrety 36 i 37 na pozór przynależą do tego samego typu. Dokładniejsza obserwacja pozwala jednak wychwycić istotne różnice.
Przede wszystkim:
- modelunek oka i wąsa
Ponadto:
- kształt głowy, rysunek elementów popiersia poniżej kryzy (np. odległość między kokardą a kryzą)
O tym, że przyjęcie koncepcji rezygnacji z całościowych opisów było słuszne, przekonuje mnie najbliższa aukcja RDA, gdzie została wystawiona duża grupa trojaków lubelskich:
https://onebid.pl/pl/aukcje/-/944/-/1/0/0/trojak%20Lublin?p=2
W opisach wykorzystano typologię portretów z „Chronologii…” i każdy z nich został zidentyfikowany prawidłowo 🙂